Nie będzie meczu Chelsea - Sevilla na PGE Narodowym. Rzecznik stadionu wyjaśnia

Miało być wielkie święto piłki nożnej na PGE Narodowym, ale kibice nie zobaczą pojedynku Chelsea z Sevillą. Rzeczniczka obiektu mówi, że informacja, która znalazła się na stronie organizatora pojedynku była nieprawdziwa.

To miała być prawdziwa gratka dla kibiców piłki nożnej. W ramach towarzyskiego turnieju międzynarodowego miał się rozegrać mecz pomiędzy Chelsea FC, a Sevillą CF na PGE Narodowym. Zgodnie z informacjami organizatora pojedynek miałby zostać rozegrany 28 lipca. — Faktycznie wpłynęło do nas zapytanie o możliwość organizacji takiego spotkania, jednak organizator zrezygnował — mówi Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy PGE Narodowego.

Mimo to na stronie organizatora turnieju cały czas widnieje informacja o możliwości zakupienia biletów na to spotkanie. 

Jednak po kliknięciu w link, zamiast przejść do możliwości wyboru miejsca, strona pokazuje jedynie możliwość zapisania się do specjalnego newslettera. W nim dopiero będzie informacja, kiedy startuje przedsprzedaż, w której do kupna wejściówki będą uprawnieni tylko Ci, którzy zostawili swoje dane osobowe oraz kontakt email i zapisali się do newslettera.

— Zależy nam na przyciąganiu jak najciekawszych wydarzeń na PGE Narodowy, taki mecz z pewnością byłby bardzo dużą atrakcją, jednak jego organizator już na wstępnym etapie rozmów zrezygnował z tego projektu. Nigdy nie podpisaliśmy żadnej umowy, ani nawet listu intencyjnego, dlatego zaskoczyły nas doniesienia medialne mówiące, że takie spotkanie zostanie u nas rozegrane — podkreśla Monika Borzdyńska. — Jednocześnie skierowaliśmy do organizatorów International Champions Cup prośbę o usunięcie nazwy naszego obiektu ze swojej strony internetowej, aby nie wprowadzać kibiców w błąd — dodaje.

Najbliższe spotkanie piłkarskie, jakie odbędzie się na PGE Narodowym, to ostatni mecz przed wyjazdem reprezentacji Polski na mundial w Rosji. 12 czerwca kadra Adama Nawałki zmierzy się z Litwą.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.