Wszystko wskazuje na to, że Francuz jeszcze tego lata przeniesie się z Atletico do Barcelony, ale działacze z Madrytu nie zaprzestają prób nakłonienia piłkarza do pozostania na Wanda Metropolitano.
20 mln euro - tyle na mocy nowej umowy, o ile zdecyduje się zostać w Atletico, może zarabiać Griezmann, co uczyniłoby go nie tylko zdecydowanie najlepiej zarabiającym zawodnikiem w drużynie, ale i gwarantowałby wyższe zarobki niż te oferowane przez Katalończyków. To ostateczna oferta ze strony szefostwa Rojiblancos.
Czy Griezmann się na nią skusi? Wydaje się to mało prawdopodobne. Piłkarz, jak informują katalońskie media, jest zdecydowany na przenosiny do Barcelony. Mistrzowie Hiszpanii są nawet gotowi zapłacił Atleti o 20 mln euro więcej niż wynosi klauzula wykupu Francuza, czyli 100 mln. Wszystko, by zachować dobre stosunki z madryckim klubem.
Griezmann piłkarzem Atletico jest od 2014 roku. W tym sezonie rozegrał w barwach Rojiblancos 47 meczów, w których strzelił 27 goli i zanotował 15 asyst. W środę stanie przed szansą zdobycia pierwszego i jednocześnie ostatniego istotnego trofeum jako zawodnik Atletico - w finale Ligi Europy madrytczycy zmierzą się z Olympique Marsylia.
