Pod koniec 9. minuty spotkania przy piłce zajdował się piłkarz Kayserisporu. Sędzia Simsek powstrzymał jednak jego atak, skutecznie blokując mu drogę do piłki. Po kolejnych pięciu sekundach na murawie leżał kolejny powalony przez sędziego piłkarz. Tym razem pechowcem został zawodnik gospodarzy - Talisca, który nawet nie był w posiadaniu piłki. Wyglądało to co najmniej kuriozalnie. To trzeba zobaczyć:
Besiktas wygrał za Kayserisporem 2:0 po golach Tosicia i Adriano. Oprócz 'fantastycznej' akcji sędziego, ozdobą meczu była również asysta Ricardo Quaresmy przy golu Tosicia.