W 83. minucie Marco Asensio upadł na murawę z powodu łapiących Hiszpana skurczy. Obok niego był jeden z rywali, ale zdaniem tureckiego arbitra tego meczu Cuneyta Cakira nie było faulu i goście mogli wyprowadzić kolejny atak. Atak, który mógłby dać bramkę, a w konsekwencji zwycięstwo oraz awans niemieckiemu zespołowi.
Kiedy piłkę otrzymał James Rodriguez widząc, że Asensio dalej leży na boisku, postanowił wykopać futbolówkę w aut.
Kibice Realu docenili gest fair play byłego swojego piłkarza, natomiast zachowanie nie spodobało się kibicom i piłkarzom Bayernu.
Fani niemieckiego klubu krytykowali Jamesa za swoją decyzję: "Na 8 minut przed końcem Bayern potrzebuje bramki, żeby zostać w Lidze Mistrzów, a James wykopuje piłkę, bo Asensio upadł. W co on gra?". "Mam nadzieję, że James zostanie zdjęty z boiska, po tym jak wykopał piłkę, bo Asensio doznał skurczy. Patetyczne, nie zależnie od tego jak dobrze grał". "To było bardzo irytujące" - to tylko kilka z komentarzy, jakie można było przeczytać na Twitterze, po zagraniu pomocnika Bayernu.
Kilka chwil później Kolumbijczyk został zdjęty z boiska, a jego miejsce w zespole Juppa Heynckesa zajął Javi Martinez.