Robert Lewandowski może otrzymać gigantyczną premię. Jest jeden warunek - podium w klasyfikacji "Złotej Piłki"

Jak informuje dziennikarz "Super Expressu", Piotr Koźmiński, Robert Lewandowski może otrzymać od Bayernu Monachium premię w wysokości miliona euro. Aby tak się stało Polak musi najpierw znaleźć się na podium w wyborach na najlepszego piłkarza świata.

Pierwszy kontrakt Lewandowskiego z Bayernem nie gwarantował Polakowi gigantycznego bonusu w przypadku zajęcia jednego z trzech miejsc w wyborach na najlepszego piłkarza świata. Dopiero druga umowa, z 13 grudnia 2016 roku, zawiera taki zapis. Jeśli 29-latek znajdzie się na podium w klasyfikacji "Złotej Piłki", klub wypłaci mu premię w wysokości miliona euro.

Najbliżej podium Lewandowski był w 2015 roku. Zajął wówczas czwarte miejsce, przegrywając z Leo Messim, Cristiano Ronaldo i Neymarem.

Rok później uplasował się na dość zaskakującej, 16. pozycji, co skwitował szyderczym wpisem na Twitterze: "Le cabaret". Nie ma się co dziwić, rok 2016 był dla niego bardzo udany - zdobył koronę króla strzelców Bundesligi, był trzecim strzelcem świata, a z reprezentacją Polski doszedł do ćwierćfinału mistrzostw Europy.

Rok temu Lewandowski zajął 9. miejsce, ale w tym sezonie ma ogromne szanse poprawić ten rezultat. Jego Bayern Monachium jest już w półfinale Ligi Mistrzów, czekają go także mistrzostwa świata w Rosji. Jeśli w obu rozgrywkach zaprezentuje się bardzo dobrze, będzie mógł zostać uznanym jednym z trzech najlepszych piłkarzy świata.

Do tej pory tylko dwóch polskich piłkarzy znalazło się w trójce klasyfikacji "Złotej Piłki". W 1974 trzecie miejsce zajął Kazimierz Deyna, w 1982 ten sam wynik osiągnął Zbigniew Boniek. Co istotne, brało się wtedy pod uwagę tylko zawodników z Europy.

Ostatnim piłkarzem Bayernu, który zdobył "Złotą Piłkę", był Karl-Heinz Rummenigge - w 1981 roku.

Copyright © Agora SA