FC Barcelona przyjechała na Stadio Olimpico, aby dopełnić formalności i zameldować się w półfinale Ligi Mistrzów. Po zwycięstwie 4:1 w pierwszym meczu tylko kataklizm mógł uniemożliwić Katalończykom awans. Gospodarze rozegrali jednak fantastyczne spotkanie - wygrali 3:0 i to oni są w najlepszej czwórce rozgrywek.
Chwilę po meczu, kiedy piłkarze Romy znaleźli się w szatni, wybuchła wśród nich euforia. Bohaterowie wtorkowego spotkania skakali, śpiewali "Forza Roma" i rozlewali wszelkie napoje, które znalazły się pod ręką. Jednym z najaktywniejszych "imprezowiczów" był polski bramkarz, Łukasz Skorupski.
Nie tylko piłkarze świętowali awans. Tuż po pierwszym gwizdku sędziego okrzykiem radości wybuchnęła trybuna prasowa na Stadionie Olimpijskim w Rzymie. Więcej >>
W dość charakterystyczny sposób cieszył się też prezes klubu, James Palotta. Więcej >>