Z powodu urazu ścięgna udowego i prawego przywodziciela Lionel Messi nie w tym spotkaniu. I nawet został za to skrytykowany przez byłego reprezentanta Argentyny, Hugo Gattiego. Jednak został również pochwalony przez argentyńską prasę za przemowę jaką przygotował dla kolegów z reprezentacji. Messi opuścił trybunę 78. minucie, ale okazało się, że wcale nie była to oznaka braku szacunku. Zawodnik Barcelony udał się do szatni, gdzie przemówił do kolegów z kadry.
- Podnieście głowy. Wyjdziemy z tego wszyscy razem - tak miała się zacząć wypowiedź Messiego - pisze "La Nacion".
Według argentyńskiej gazety pozostali zawodnicy Argentyny byli pod wielkim wrażeniem wystąpienia Messiego i przyznali, że po takiej klęsce potrzebowali tego rodzaju wsparcia.
Jorge Sampaoli ma czas do czerwca na to, by wymyślić jak ułożyć grę Argentyny. Mecz z Hiszpanią to pierwsza tak wysoka porażka wicemistrzów świata od 2009. Argentyna przegrywała pięcioma golami wcześniej tylko czterokrotnie.
Na mundialu w Rosji Argentyńczycy zagrają w grupie D, gdzie zmierzą się z Islandią, Nigerią i Chorwacją.