Premier League. David De Gea nie czuje się doceniony

David De Gea latem 2011 roku trafił do Manchesteru United z Atletico Madryt. W zespole z czerwonej części miasta od razu stał się jednym z podstawowych zawodników, potwierdzając swoją wysoką klasę u kolejnych trenerów. Bardzo dobrą formę doceniają również kibice "Czerwonych Diabłów", którzy uwielbiają golkipera. Zdaniem 27-latka nie jest on jednak odpowiednio doceniany i szanowany przez hiszpańskich fanów

W miniony piątek podczas meczu z Niemcami (1-1) De Gea zaliczył swój 26. występ w barwach narodowych. O miejsce składzie reprezentacji walczy z Pepe Reiną (SSC Napoli) oraz Kepą Arrizabalagą (Athletic). Zawodnik Manchesteru United jest pierwszym wyborem u selekcjonera Julena Lopeteguiego. Mimo to 27-latek stwierdził ostatnio, że nie jest odpowiednio doceniony i szanowany w swojej ojczyźnie, w porównaniu do tego jak traktują go w Anglii.

W rozmowie z Goal.com powiedział: „W Anglii czuję się szanowany i kochany, czego nie doświadczam w takim stopniu tutaj (w Hiszpanii - przyp. red.)” - powiedział golkiper, po czym dodał: „Jednak za każdym razem, gdy jestem powołany do drużyny narodowej czuję dumę i to jest dla mnie najważniejsze.”

Od dłuższego czasu David De Gea jest łączony z Realem Madryt. Latem 2015 roku był bliski transferu do "Królewskich", jednak transakcja nie doszła do skutku, ponieważ nie udało się dopiąć wszystkich formalności przed zakończeniem okienka transferowego. Mimo niepowodzenia temat przenosin do klubu z Santiago Bernabeu cały czas powraca i przewija się w mediach.

W bieżącym sezonie De Gea zagrał w 37 spotkaniach Manchesteru United, 28-krotnie został pokonany, a w 19 pojedynkach (w tym 4 Ligi Mistrzów) zachował czyste konto. Portal transfermarkt.pl wycenia go na 60 milionów euro. Kontrakt 27-latka kończy się 30 czerwca 2019 roku. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.