Łukasz Piszczek zalicza piękną asystę w szalonym meczu

Borussia Dortmund pokonała Eintracht (3:2) w niesamowitych okolicznościach, bo decydująca bramka padła w 94. minucie spotkania. Asystę przy tym golu zaliczył Łukasz Piszczek, który rozegrał świetny mecz

Borussia 3:2 wygrała z Eintrachtem Frankfurt w bardzo emocjonującym, a decydująca bramka padła w 94. minucie spotkania. Jej strzelcem był Michy Batshuayi, który pojawił się na murawie w drugiej połowie meczu. 

Mecz miał niesamowity przebieg, bo już w 11. minucie rozpoczęło się od gola samobójczego Eintrachtu, którego strzelił Marko Ruus. Na kolejne bramki trzeba było czekać do ostatniego kwadransa meczu. Najpierw wynik meczu wyrównał Jović, w 77. minucie BVB wyszło na prowadzenie za sprawą Michy Batshuayi'a. Najwięcej działo się jednak w doliczonym czasie gry. 

W 91. minucie wyrównał Blum, ale to nie był koniec emocji, bo w ostatniej minucie doliczonego czasu Borussia wyszła na prowadzenie za sprawą drugiego gola strzelonego przez Batshuayi'a. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Łukasz Piszczek. Polak popisał się kapitalnym prostopadłym podaniem, a wprowadzony na boisku napastnik strzelił mocno pod poprzeczkę. 

Portal WhoScored ocenił występ Polaka na notę 7,5, co oznacza, że od naszego obrońcy lepsi byli tylko Pulisic (7,8) oraz właśnie Michy Batshuayi (7,8). Co więcej, według ocen prestiżowego portalu był to drugi najlepszy mecz Piszczka w sezonie.