Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Patrząc na przebieg gry - Legia wygrała zasłużenie?
Jedyne co mogę powiedzieć patrząc z punktu widzenia przebiegu gry to, że rzut karny był podyktowany niesłusznie. To nie była ręka do zagwizdania. W takim momencie, w takim meczu nie gwiżdże się takich rzeczy.
- Ogromne. Co innego, gdyby taki karny został odgwizdany w sparingu, wtedy można strzelać nawet po trzy razy, ale w tak ważnym meczu nie powinno tak być. Trzeba przecież zauważyć, że Legia nie mogła mieć z tej akcji żadnej korzyści, więc tym bardziej niewiele to zmieniało.
- Widziałem kilka powtórek w szatni, tuż po zejściu z murawy. Tak jak mówiłem, to nie była ręka na rzut karny. Szkoda wiec, że za technologię VAR odpowiedzialnych jest kilka osób siedzących w wozie, jest tyle kamer, które wszystko pokazują z bliska, a i tak nikt nie reaguje.
- Ciężko mi zrozumieć coś takiego, bo to była kontrowersja. Szymon Marciniak nie podyktował karnego od razu, tylko dopiero po tym, jak skonsultował się z sędzią bocznym. To oznacza, że nie był pewny tej decyzji. Pytam więc, jakim problemem byłoby w takiej sytuacji powiedzieć do słuchawki: "koledzy sprawdźcie mi co tam się stało". Dziwne.
- Tak. Powiedziałem mu, że takiego zagrania ręką się nie gwiżdże. Wołodymyr Kostewycz dotknął piłkę nieumyślnie, to nie było celowe zachowanie. Arbiter odpowiedział mi jednak tylko, że, kiedy zawodnik zablokuje piłkę ręką ponad głową, to według przepisów jest to rzut karny. Ale dla mnie jest to trochę niejasne i coś mi tu nie pasuje.
- Mimo wszystko, mimo tej pechowej porażki, był to nasz najlepszy mecz na wiosnę. W drugiej połowie zaprezentowaliśmy się z dobrej strony, co daje nadzieję na kolejne spotkania.
- Nie, zadecydował rzut karny podyktowany w końcówce.
- Straciliśmy bramkę, oczywiście więc, że zabrakło. Ale później wyszliśmy z tej sytuacji i mieliśmy spore szanse na zwycięstwo.
- Mamy sporą stratę do Legii i Jagiellonii, ale do końca sezonu jest jeszcze kilkanaście meczów, więc możemy zdobyć jeszcze bardzo dużo punktów. Dodatkowo, będziemy grali ze sobą jeszcze raz, więc mamy jeszcze szansę.