Real wciąż znajduje się w słabej formie. Tym razem stracił punkty z 17. drużyną w tabeli. Gola na 2-2 w 88. minucie strzelił debiutujący Giampaolo Pazzini.
I to właśnie po tej bramce nie wytrzymał Ramos. Przed jednym ze stałych fragmentów gry dla rywala dyskutował z Marcelo, co pokazały kamery telewizji Movistar.
- Tak nie może być. Prowadzimy 2-1, piłka jest na styku, nikt nie wkłada nogi, a później... Marcelo, przecież to jest jakiś burdel - powiedział kapitan "Królewskich".
Ramos mógł wyrazić frustrację na słaby sezon "Królewskich". Real obecnie zajmuje 4. miejsce w tabeli z 39 pkt i odpadł w ćwierćfinale Pucharu Króla z Leganes. Jeśli wygra lub zremisuje zaległy mecz to wyprzedzi trzecią Valencię, ale w tej chwili nie ma już szans na obronę tytułu mistrzowskiego. Prowadząca Barcelona ma aż 19 pkt przewagi.
W 1/8 finału LM Real Madryt zmierzy się z Paris Saint-Germain. Pierwszy mecz 14 lutego w Madrycie, rewanż trzy tygodnie później w Paryżu.