W końcówce wspomnianego meczu sędzia zderzył się z zawodnikiem gospodarzy Diego Carlosem. Kolizja była całkowicie przypadkowa, ale nie według arbitra. Wściekły Chapron, leżąc na murawie, z premedytacją kopnął jeszcze Carlosa, a kiedy wstał, pokazał mu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Chapron po meczu przyznał, że pomylił się i całe zajście nie było ze strony piłkarza intencjonalne. Za decyzję przeprosił, ale kary oczywiście nie uniknął. Francuska federacja nałożyła na sędziego półroczną dyskwalifikację, z czego trzy miesiące w zawieszeniu.