Rok 2017 był bardzo udany dla Telewizji Polskiej. Pod względem sportowym TVP pozyskało prawa do transmisji najważniejszych wydarzeń, m.in. Ligi Mistrzów, czy meczów piłkarskiej reprezentacji Polski. - To był dobry rok: pobiliśmy rekordy dziennego i tygodniowego udziału TVP Sport, odzyskaliśmy Ligę Mistrzów, reprezentację Polski w piłce nożnej, piłce ręcznej i koszykówce - pisał niedawno Marek Szkolnikowski.
Kolejne miesiące dla TVP mogą być jeszcze lepsze. "Plany na 2018 rok są jeszcze bardziej odważne. Będzie się działo!" - dodał na Twitterze dyrektor TVP Sport.
Plany rzeczywiście są odważne, ponieważ chodzi w nich m.in. o pozyskanie praw do transmitowania meczów Lotto Ekstraklasy. - To będzie rok przełomowy z kilku względów. Na rynku pojawiają się bardzo atrakcyjne prawa, o które mamy zamiar powalczyć. To na pewno piłkarska Ekstraklasa, mecze reprezentacji Polski w siatkówce - zdradził Szkolnikowski w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".
Aktualnie prawa do transmitowania spotkań Ekstraklasy posiada platforma nc+. Właścicielem sublicencji na pokazywanie dwóch spotkań w każdej kolejce (pierwsze i ostatnie) jest natomiast Eurosport. Umowa nc+ z Ekstraklasą wygaśnie jednak już niebawem. Ostatnim sezonem na antenie Canal+ może być bowiem sezon 2018/19.
TVP zamierza zdominować rynek sportowy w następnych latach. Już teraz zaczyna wyprzedać konkurencję, o czym świadczą m.in. prawa do transmitowania mistrzostw świata w Rosji. - Zamierzamy zrobić krok technologiczny. Pokazać, że Telewizja Polska idzie z duchem czasu.