Obecna umowa Alexisa Sancheza obowiązuje jedynie do czerwca bieżącego roku, to oznacza, że latem zawodnik mógłby przejść do innego klubu za darmo.
Jeszcze kilka miesięcy temu trener Arsenalu, Arsene Wenger, mówił, że w żadnym wypadku nie zgodzi się na sprzedaż swojej gwiazdy zimą. Teraz sytuacja wygląda jednak zupełnie inaczej. Zawodnik nie chce bowiem przedłużyć wygasającej po zakończeniu sezonu umowy i jest zdecydowany na przenosiny do innego klubu, a to oznacza, że styczniowe okno transferowe to dla Kanonierów ostatnia szansa na zarobek na transferze 29-latka. Latem Chilijczyk mógł jednak odejść za zdecydowanie większe pieniądze. Zainteresowanie jego pozyskaniem już wtedy wyrażał Manchester, PSG i kilka innych klubów.
Szefowie Manchesteru City nie zamierzają czekać do lata i chcą pozyskać reprezentanta Chile już w styczniowym oknie transferowym. Zdaniem angielskich mediów władze The Citizens złożyły pierwszą oficjalną ofertę na zakup piłkarza, która wynosi 25 mln funtów. Arsenal oczekuje jednak kwoty o 10 mln większej.
W tym sezonie Sanchez wystąpił w 21 meczach we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył osiem bramek i zaliczył cztery asysty.
