Ze wszystkich wtorkowych meczów Ligi Mistrzów najbardziej elektryzowały spotkania Barcelony ze Sportingiem, Juventusu z Olympiakosem, Chelsea z Atletico oraz Bayernu Monachium z PSG. Połowa grup pierwszej fazy tegorocznej edycji Champions League zakończyło swoje zmagania. Nie zabrakło niespodzianek, największą z nich jest odpadnięcie Atletico.
Przed wtorkowymi spotkaniami jako jedyny z tej grupy awans miał zapewniony Manchester United, który mierzył się z walczącą o przejście do następnej fazy drużyną CSKA Moskwa. Mecz rozpoczął się dość sensacyjnie, ponieważ to Rosjanie po bramce Vitinho prowadzili po pierwszej połowie. Po zmianie stron dominowali już jednak tylko goście, a gole Romelu Lukaku i Marcusa Rashforda dały im zwycięstwo.
W drugim meczu Basel po bramkach Elyounoussiego i Oberlina pokonał najgorszą w grupie Benficę, czym zapewnił sobie drugą pozycję dającą awans.
Manchester United 2:1 CSKA Moskwa
Benfica 0:2 FC Basel
Tabela:
1. Manchester United - 15 pkt.
2. Basel - 12 pkt.
3. CSKA Moskwa - 9 pkt.
4. Benfica - 0 pkt.
W grupie B sprawa awansu była rozstrzygnięta jeszcze przed wtorkowymi meczami. Wiadome było również, że nawet w przypadku porażki Celticu z Anderlechtem - która w efekcie miała miejsce, było 0-1 - to szkocki klub zagra na wiosnę w Lidze Europy. Gra toczyła się jednak o zajęcie pierwszego miejsca.
O wygranie grupy walczyły oczywiście drużyny Bayernu Monachium i Paris Saint-Germain. Mistrzowie Niemiec musieli wygrać minimum trzema bramkami aby wyprzedzić w tabeli wicemistrzów Francji.
Zaczęło się bardzo dobrze, bo już w 8. minucie gola strzelił Robert Lewandowski, dla którego było to 52. trafienie w tym roku. Jeszcze przed przerwą poprawił Corentin Tolisso, który raz jeszcze wpisał się na listę strzelców po zmianie stron. I to starczyłoby do zajęcia pierwszego miejsca w grupie, gdyby nie gol Kyliana Mbappe pomiędzy trafieniami Tolisso. Ostatecznie starcie zakończyło się rezultatem 3-1.
Celtic 0:1 RSC Anderlecht
Bayern Monachium 3:1 PSG
Tabela:
1. PSG - 15 pkt.
2. Bayern - 15 pkt.
3. Celtic - 3 pkt.
4. Anderlecht - 3 pkt.
Grupa C
W grupie C przed ostatnią kolejką sytuacja wyglądała bardzo interesująco. Szanse na awans wciąż miały trzy drużyny - Roma, Chelsea i Atletico Madryt.
Ostatecznie na wiosnę w Lidze Europy zamiast w Lidze Mistrzów zobaczymy Atletico, które tylko zremisowało z Chelsea na wyjeździe. Co ciekawe gole strzelali jedynie piłkarze drużyny z Madrytu. W 56. minucie do bramki - tej właściwej - trafił Saul Niguez, a 19 minut później Stevan Savić - do swojej.
W drugim meczu Roma pokonała na własnym boisku azerski Karabach z Jakubem Rzeźniczakiem w składzie.
Chelsea 1:1 Atletico Madryt
AS Roma 1:0 Karabach
Tabela:
1. AS Roma - 11 pkt.
2. Chelsea - 11 pkt.
3. Atletico - 7 pkt.
4. Karabach - 2 pkt.
Grupa D
W grupie D również było ciekawie, ponieważ tu do samego końca ważyły się losy awansu Juventusu. Mistrzowie Włoch z Wojciechem Szczęsnym w bramce musieli wygrać na wyjeździe z Olympiakosem. I ze swojego zadania wywiązali się wzorowo. Bramki Cuadrado i Bernardeschiego zapewniły zwycięstwo i 2. miejsce w tabeli.
W drugim spotkaniu Barcelona wygrała ze Sportingiem po bramkach Paco Alcacera i samobójczym trafieniu Mathieu, czym przypieczętowała wyjście z grupy z pierwszego miejsca.
Barcelona 2:0 Sporting
Olympiakos 0:2 Juventus
Tabela:
1. Barcelona - 14 pkt.
2. Juventus - 11 pkt.
3. Sporting - 7 pkt.
4. Olympiakos - 1 pkt.