Do zdarzenia doszło w ostatniej kolejce ligi meksykańskiej, w meczu wyjazdoym Atlasu, w którym drużyna Ustariego mierzyła się z wiceliderem tabeli, Tigres.
Bramkarz próbując wznowić grę bardzo nieczysto trafił w piłkę, co spowodowało dramatyczną kontuzję kolana, które od razu zmieniło swój kształt. Bramkarz był w szoku, upadł na murawę i zaczął krzyczeć, a po chwili płakać.
Piłkarze obydwu drużyn byli zdruzgotani widokiem odstającej rzepki, która przemieściła się w kolanie zawodnika. Niektórzy odwracali się lub zasłaniali oczy. Bramkarz prosto ze stadionu został przewieziony do szpitala. Na razie nie wiadomo jak długo potrwa przerwa zawodnika.
Ustari w Atlasie występuje od stycznia 2016 roku. Dotychczas dla swojego obecnego klubu rozegrał 37 spotkań.