Ancelotti pracował w Bayernie przez rok, ale nie zawojował z nim Europy. Bawarczycy spisują się w ostatnim czasie zdecydowanie poniżej oczekiwań, co pokazuje choćby dopiero druga pozycja w tabeli niemieckiej Bundesligi. Czarę goryczy przelała jednak bolesna porażka 0:3 z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów, po której następnego dnia zarząd Bayernu zdecydował się pożegnać ze szkoleniowcem.
Włoch mimo to wciąż pozostaje jednym z najbardziej doświadczonych i utytułowanych trenerów. Nie dziwi więc, że tuż po odejściu z Monachium zgłosiło się po niego kilka klubów. Mówiło się o Milanie, z którym wiele lat temu święcił największe triumfy oraz o kilku klubach z Chin. Teraz docierają informacje, że 58-otrzymał propozycję prowadzenia drużyny ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. I to nie byle jakiej, bo narodowej.
Telewizja „Sky Italy” twierdzi, że Ancelotti dostał ofertę pracy na stanowisku selekcjonera narodowej kadry ZEA. Szejkowie nie skąpili pieniędzy – zaproponowali mu ponoć 50 milionów euro za jeden rok. Jeśli Włoch zdecyduje się na tę posadę, będzie najlepiej zarabiającym trenerem na świecie.
Carlo Ancelotti prowadził w ciągu swojej kariery trenerskiej wiele topowych zespołów. Dwukrotnie triumfował w Lidze Mistrzów z Milanem i raz z Realem Madryt. Oprócz tego pracował też m.in. w londyńskiej Chelsea, Juventusie i Paris Saint-Germain.