Rewolucja w Arsenalu? Afrykański miliarder chce kupić klub i zwolnić Wengera

Najbogatszy Afrykanin, Aliko Dangote, wyraził chęć kupienia Arsenalu Londyn. Nigeryjski biznesmen złoży niebawem ofertę i obiecuje, że pierwszą rzeczą, którą zrobi, będzie zwolnienie Arsene'a Wengera.

Arsene Wenger pracuje w Arsenalu od 21 lat. Razem z drużyną święcił sporo sukcesów, ale w ostatnim czasie zawodzi. W poprzednim sezonie Kanonierzy zajęli dopiero piąte miejsce na koniec sezonu Premier League i wielu kibiców domagało się zwolnienia Francuza. Władze postanowiły mimo to przedłużyć z nim kontrakt, ale 67-latek wbrew pozorom wciąż może się bać o swoją posadę. Na horyzoncie pojawiła się bowiem nowa alternatywa.

Nigeryjski biznesmen i najbogatszy człowiek w Afryce, Aliko Dangote, od lat osiemdziesiątych wspiera Arsenal, ale teraz postanawia pójść krok dalej i wykupić klub. Ofertę planuje złożyć po zakończeniu budowy jego nowej rafinerii w nigeryjskim Lagos. Zapowiada wielkie zmiany.

- Jeśli władze Arsenalu dostaną odpowiednią ofertę, jestem pewien, że ustąpią. Kiedy zamknę kwestię rafinerii, będę w stanie kupić klub. Pierwszą rzeczą, którą zmienię, jest trener. Oczywiście, Wenger wykonał kawał dobrej roboty, ale jego czas się skończył. Arsenal potrzebuje nowego szkoleniowca – powiedział Dangote.

Miliarder zamierza wyłożyć sumę zadowalającą obecnych akcjonariuszy Arsenalu i obiecuje, że w jego rękach klub powróci na szczyt.

Zobacz wideo