W kontrakcie Asensio z Realem wpisana została klauzula wykupu wynosząca 80 mln euro. Biorąc pod uwagę świetne występy Hiszpana w ostatnich miesiącach, nie dziwi fakt, że przyciąga on uwagę europejskich gigantów. Jeśli doszliby oni do porozumienia z piłkarzem, Real po aktywacji klauzuli nie mógłby w żaden sposób powstrzymać transferu, tak jak miało to miejsce w przypadku Barcelony i Neymara.
To właśnie Katalończycy stanowią obecnie największe zagrożenie dla Królewskich. Według serwisu okdiario.com są skłonni zapłacić za Asensio 80 mln, by sprowadzić go na Camp Nou. Sam piłkarz nie chce jednak odchodzić z Realu, a działacze z Madrytu robią wszystko, by jak najszybciej podpisać ze swoją młodą gwiazdą nowy kontrakt, w którym znajdzie się odstraszająca ewentualnych chętnych kwota wykupu. "Mundo Deportivo" pisze o 150 mln euro, a okdiario.com o nawet 350 mln. Nowa umowa zostałaby przedłużona o rok i obowiązywałby do 2023 roku.
Co ciekawe, Barcelona była już bliska pozyskania Asensio w 2014 roku, kiedy ten był zawodnikiem Mallorki. Ostatecznie pomocnik trafił jednak do Realu, gdzie w ciągu ostatniego roku wygrał Ligę Mistrzów, La Ligę, klubowe mistrzostwo świata oraz Superpuchar Europy. W finałach LM i SE zdobył nawet bramki.