- Neymar? Jedyne co mnie teraz interesuje to mecz z Toulouse i mój pojedynek z Toivonenem – powiedział Kamil Glik na konferencji prasowej przed pierwszą kolejką Ligue 1 sezonu 2017/2018. Nikt nie spodziewał się odpowiedzi Szweda, a była ona bardzo interesująca.
- Przepraszam Kamil, jestem zawieszony. Spróbuj w FIFIE – napisał Toivonen.
Toulouse dobrze kojarzy się Glikowi. Rok temu Monaco pokonało ten zespół 3:1, a Polak strzelił jednego z goli. Jedyną bramkę dla gości zdobył wtedy Toivonen.