Milan nie poinformował jeszcze o podpisaniu przez obrońcę kontraktu, ale w tej sytuacji jest to już jedynie formalność. Juventus na sprzedaży zawodnika zarobić ma około 40 mln euro.
Transfer Bonucciego, a raczej jego kierunek rozpatruje się w kategoriach niespodzianki. Zawodnik od lat jest filarem formacji defensywnej Starej Damy i nikt nie spodziewał się, że wzmocni wkrótce jednego z najgroźniejszych rywali Juventusu w Serie A. Bo to, że piłkarz może Turyn opuścić, żadną sensacją nie było. Od miesięcy włoskie media donosiły o konflikcie pomiędzy obrońcą a szkoleniowcem Massimiliano Allegrim.
Bonucci uchodzi za jednego z najlepszych obrońców świata, sześć razy zdobywał mistrzostwo Włoch, trzy razy krajowy puchar i dwa razy grał w finale Ligi Mistrzów (w 2015 roku Juventus przegrał z Barceloną, w 2017 roku z Realem Madryt). Wystąpił też w 70 meczach reprezentacji Włoch.
Przejęty przez chińskich inwestorów Milan jest podczas letniego okienka transferowego wyjątkowo aktywny. Bonucci to dziewiąty piłkarz sprowadzony na San Siro w ostatnich tygodniach. Wcześniej rossonerich wzmocnili Ricardo Rodriguez (Wolfsburg), Mateo Musacchio (Villarreal), Hakan Calhanoglu (Leverkusen), Andrea Conti (Atalanta), Andre Silva (FC Porto), Franck Kessie (Atalanta), Antonio Donnarumma (Asteras Tripoli) oraz Fabio Borini (Sunderland).
