Koniec kabaretu w Rumunii. Znamy mistrza kraju

Chociaż sezon w Rumunii zakończył się 13 maja, to Viitorul Konstanca formalnie mistrzem kraju został 13 lipca. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie ostatecznie odrzucił apelację klubu FCSB, który domagał się przyznania mu tytułu.

Rozstrzygnięcie przyszło w samą porę, bo dzień przed losowaniem par III rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów i tuż przed startem nowego sezonu rumuńskiej najwyższej klasy rozgrywkowej.

FCSB, dawniej znana jako Steaua Bukareszt, kwestionowała pierwsze miejsce Viitorulu w tabeli. Obie ekipy na koniec sezonu playoff zgromadziły po 44 punkty.  Działacze utytułowanego klubu reklamowali, że w takiej sytuacji, wedle ich rozumienia regulaminu, o ustaleniu kolejności powinny decydować bezpośrednie mecze z całego sezonu (bilans 4 spotkań był korzystny dla FCSB). Władze ligi tłumaczyły, że należy rozpatrywać tylko spotkania po podziale drużyn na grupę mistrzowską i spadkową (tu Viitorul wygrała i zremisowała z FCSB).

Ponieważ przedstawiciele ekipy ze stolicy nie dawali za wygraną, sprawę rozstrzygnąć musiał sportowy sąd. Ostatecznie przyznał rację organizatorom rozgrywek ligowych. Steaua o Ligę Mistrzów będzie rywalizowała w ścieżce nie mistrzowskiej.

Viitorul Konstanca powstał w 2009 roku dzięki legendarnemu Gheorghe Hagiemu. Mistrzostwo z 2017 roku to największy sukces w historii drużyny.

Więcej o:
Copyright © Agora SA