Wisła ma ogromny problem! Zostanie bez piłkarzy do gry?

Wisła Kraków jest w tarapatach. Czy ziści się najgorszy scenariusz?

Wisła Kraków wypłaciła swoim piłkarzom zaległą część pensji za marzec, ale wciąż zalega z wynagrodzeniem za ostatnie trzy miesiące - wynika z informacji zdobytych przez dziennikarza Sport.pl Sebastiana Staszewskiego.

Po raz pierwszy o zaległościach klubu wobec piłkarzy serwis Sport.pl informował w maju. Kilka tygodni później, na zgrupowaniu reprezentacji Polski, informacje Sebastiana Staszewskiego potwierdził ówczesny zawodnik Wisły Krzysztof Mączyński. - Nie będę nikogo okłamywał. Jeśli chodzi o moją osobę, to ostatnią pensję otrzymałem za luty. Premię chyba też - przyznał pomocnik, którego w Wiśle już nie ma. Na początku lipca podpisał dwuletni kontrakt z warszawską Legią.

9 czerwca do piłkarzy dotarły przelewy za połowę marca. Po kilku kolejnych tygodniach klub uregulował zaległości za pozostałą część tego miesiąca. Wciąż jest jednak dłużny zawodnik wypłaty za kwiecień, maj i czerwiec.

Oznacza to, że teoretycznie zawodnicy Wisły mają prawo skorzystać z uchwały PZPN z dnia 27 marca 2015 roku, która daje im prawo rozwiązania umowy z winy klubu, jeśli ten zalega im pensje za co najmniej dwa miesiące.

Ranking FIFA: Polska na najwyższym miejscu w historii

Więcej o:
Copyright © Agora SA