Yeray Alvarez przyjechał razem z reprezentacją Hiszpanii na młodzieżowe mistrzostwa Europy rozgrywane w Polsce. Musiał jednak opuścić zgrupowanie, gdyż wykryto u niego nawrót choroby nowotworowej.
22-latek po przerwie wakacyjnej pojawił się w klubie. Jego koledzy z zespołu zgotowali mu nie lada niespodziankę. Wszyscy piłkarze Athleticu w geście solidarności z młodym piłkarzem ogolili głowy i powitali go brawami.
W grudniu 2016 roku u piłkarza zdiagnozowano nowotwór jąder. Operacja powiodła się, a piłkarz wrócił do gry. Po nawrocie choroby Alvarez przejdzie chemioterapię, która może potrwać do trzech miesięcy.
Obrońca Athleticu Bilbao już ćwiczy na siłowni w klubowej bazie treningowej w Lezamie, starając się utrzymać swoją kondycję.