Jeden z działaczy klubu CD Serranos, Pablo Alcaide, kontrowersyjną decyzję wyjaśnił następująco: - Szacunek dla rywala jest najważniejszy. W tym przypadku go zabrakło, dlatego postanowiliśmy zakończyć współpracę z dotychczasowym szkoleniowcem.
Na łamach "El Pais" sprawę skomentował prawnik trenera: - Mojemu klientowi nie zależało na strzeleniu jak największej liczby goli. Wręcz przeciwnie - Kazał swoim zawodnikom cofnąć się na własną połowę i dopiero tam wywierać presję.
Porażka zespołu Banicalap C nie może dziwić. Byli oni najsłabszą drużyną minionego sezonu z zerowym dorobkiem punktowym i 247 straconymi bramkami w 30 meczach. Statystyki mogą dziwić, ale jest to normalna sytuacja w grze trampkarzy. Często przy bardzo wysokich wynikach przestaje się liczyć kolejne gole.