W przypadku takich tragedii, jak niedawny atak terrorystyczny w stolicy Anglii, przed meczami piłkarze obu drużyn, wraz sędziami, zwyczajowo ustawiają się przy kole środkowym boiska i oddają cześć zmarłym. Tym razem było inaczej – piłkarze z Arabii Saudyjskiej nie dołączyli do Australijczyków i zaczęli rozchodzić na swoje pozycje, a niektórzy z nich woleli nawet w tym czasie dokończyć rozgrzewkę.
Incydent spotkał się z ostrą reakcją publiczności, która buczeniem dała znać, co myśli o zachowaniu zawodników z Półwyspu Arabskiego. Zawrzało również w internecie, gdzie wyrazy oburzenia zaczęły spływać ze wszystkich stron.
Mecz zakończył się wygraną Australii 3:2, a decydującą bramkę w 64. minucie zdobył Tom Rogic. Dla piłkarzy z Antypodów było to niezwykle ważne zwycięstwo, gdyż pozwoliło im zrównać się w tabeli grupy eliminacyjnej z dzisiejszymi rywalami i z Japonią, która rozegrała o jeden mecz mniej. Zespoły te mają 7 punktów przewagi nad 4. w tabeli Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi