Chelsea była faworytem niedzielnego finału, ale to Arsenal ostatecznie cieszył się z upragnionego trofeum. Przez większą część meczu "Kanonierzy" prowadzili po bramce Alexisa Sancheza, co mogło z czasem zacząć irytować zawodników Chelsea.
W 68 minucie Victor Moses przewrócił się w polu karnym rywali, a sędzia Anthony Taylor pokazał mu drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę za symulowanie. Kiedy emocje opadły, Antonio Conte, wziął w obronę swojego piłkarza.
- Muszę przyznać, że nie widziałem dokładnie tej sytuacji, ale myślę, że to było spowodowane zmęczeniem. Jest końcówka sezonu i wielu zawodników jest po prostu zmęczonych. Oczywiście, nie tłumaczę "nurkowania", ale Moses jest bardzo sympatycznym człowiekiem i na pewno nie chciał nikogo oszukać - powiedział 47-letni Włoch.
W 76 minucie wyrównał Diego Costa, ale trzy minuty później ostatnią bramkę w meczu zdobył Aaron Ramsey. Porażka z Arsenalem nie wpłynęła jednak negatywnie na sezon Chelsea. Zespół Romana Abramowicza wywalczył wcześniej pierwsze od dwóch lat mistrzostwo kraju.
