Irański sobowtór Messiego zatrzymany przez policję

W irańskim mieście Hamadan policja zabrała na posterunek studenta, ponieważ ludzie nie dawali mu spokoju. Dlaczego? Wygląda jak Lionel Messi.

Reza Parastesh to irański student mieszkający w Hamadanie. W ostatni weekend tak wiele osób chciało zrobić sobie z nim zdjęcie, że musiała interweniować policja i zabrała Irańczyka na posterunek policji.

Cała historia zaczęła się kilka miesięcy temu, gdy ojciec "irańskiego Messiego" zrobił zdjęcie swojemu synowi w koszulce FC Barcelony z nr 10. Później Reza ułożył sobie fryzurę à la Messi i zaczął pielęgnować brodę.

- Teraz ludzie naprawdę mnie postrzegają jako irańskiego Messiego i chcą, żebym naśladował Argentyńczyka. Kiedy gdzieś się pojawię ludzie są naprawdę zszokowani. Myślą, że to Messi - powiedział agencji AFP Reza Parastesh - Cieszę się, że widząc mnie ludzie są szczęśliwi. To daje mi dużo energii.

Teraz Reza ma zajęty cały grafik. Bez przerwy daje wywiady i zapraszany jest na sesje zdjęciowe. Mówi też, że pracuje nad kilkoma sztuczkami technicznymi, żeby mógł lepiej odgrywać rolę Messiego.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.