Mistrzyni świata Joanna Jędrzejczyk w drużynie Sport.pl!
Andrzej Danek: - My złożyliśmy mu konkretną propozycję. Jego menadżer cały czas odpowiedzi nam nie dał. Na chwilę obecną sprawa stoi zatem w miejscu.
- Czytałem o tym w internecie, ale zajmujący się transferem Arkadiusz Aleksander (Pełnomocnik Zarządu MKS Sandecja ds. Sportowych - przyp. red) nic mi o tym nie mówił.
-To jest jeden z droższych zawodników, ale finansowo jest jak najbardziej do ogarnięcia.
Nie ukrywam, że to na pewno byłoby coś fajnego dla kibiców, to przecież znane nazwisko. Wiem, że ono rozgrzewa całą Polskę. Jak byłem w Warszawie na walnym zgromadzeniu PLP to niemal każdy z prezesów innych klubów mnie o to pytał. "Spokojnie" - odpowiadałem i zaznaczałem, że rozmowy trwają.
- Chcieliśmy pozyskać nowych graczy, na razie wyszło tak, że mamy Adriana Bastę oraz Mateusza Wdowiaka z Cracovii, a z esktraklasowej Korony jeszcze Tomasza Zająca. Czekamy na napastnika, wciąż go szukamy. Jeśli z Adu by nie wyszło to mamy opcję gracza z Czech.
- Janczyka mi Szkoda, chcieliśmy mu pomóc. Korzym nie grał przecież chyba z pół roku. Inaczej się funkcjonuje w ekstraklasie inaczej w 1. lidze. Teraz na sparingach wyglądał fajnie, trener był z niego zadowolony.
- Chcemy być w czołówce, wszystko się okaże po pierwszych meczach. Najważniejsze będą teraz te dwa spotkania u siebie. One pokażą na co nas stać.
- Spokojnie to jest piłka nożna, nie tacy odważni przed nami byli. Ile się tam dobijał Bruk-Bet z dobrym budżetem. Byłem na tym meczu gdy już byli w ekstraklasie w 90. minucie ostatniego spotkania ligowego i bramkarz przeciwników strzelił im gola. Taka jest piłka - nieprzewidywalna. Najlepiej życzyć nam czołówki tabeli i braku kontuzji w drużynie. Z resztą sobie poradzimy.