Mecz charytatywny został rozegrany w środę na Stadionie Olimpijskim w Rzymie. Brały w nim udział gwiazdy światowego futbolu m.in. wspomniani wcześniej Argentyńczycy, Hernan Crespo, Ronaldinho, Francesco Totti, Edgar Davids czy Rui Costa.
Wydarzenie pod hasłem "Zjednoczeni na rzecz pokoju" patronatem objął papież Franciszek.Dochód z niego ma zostać przeznaczony na odbudowę włoskiego miasta Amatrice spustoszonego przez silne trzęsienie ziemi w sierpniu tego roku.
Tym bardziej niesmaczne było zachowanie, jakiego dopuściły się dwie legendy argentyńskiej piłki nożnej. Choć mecz od początku był prowadzony w przyjacielskiej atmosferze, to w końcówce pierwszej połowy Diego Maradona upadł po "starciu" z Juanem Sebastianem Veronem. Wtedy "Boski Diego" nie miał jeszcze pretensji do kolegi. Gorąco zrobiło się dopiero w drodze do szatni. Maradona zaczął wygrażać Veronowi, co wywołało niemałą awanturę.
Wściekłego Maradonę z boiska musiała wyprowadzać ochrona, która rozdzieliła obu zawodników. Piłkarz długo nie mógł ochłonąć i według informacji zagranicznych mediów jeszcze w tunelu posłał kilka wulgarnych słów w stronę Verona.
Podsumowanie el. MŚ 2018. Co wiemy?
źródło: Okazje.info