Eliminacje MŚ 2018. Słowacki obrońca oskarża: Mecz z Anglią był ustawiony

Reprezentacja Słowacji przegrała z Anglią 0:1 w pierwszym meczu eliminacji MŚ w 2018 roku. Zdaniem słowackiego obrońcy Jana Duricy mecz był ustawiony.

Słowacja grała w dziesiątkę od 57. minuty, bo drugą żółtą kartkę za zbyt ostrą grę otrzymał Martin Skrtel. Jedynego gola Anglicy strzelili im w piątej minucie doliczonego czasu gry, a autorem bramki był Adam Lallana. Według Duricy taki scenariusz był umówiony, a wynik był już znany przed meczem.

- Jest tylko jeden zespół, który bezpośrednio awansuje z grupy na mundial. I dlaczego miałaby to być Słowacja, skoro w tej samej grupie gra Anglia? Anglicy nie byli naszym jedynym przeciwnikiem w tym spotkaniu - powiedział wściekły Durica.

Po pierwszej serii spotkań Słowacy zajmują przedostatnie miejsce w grupie F. Prowadzą Szkoci (wygrali 5:1 z Maltą) przed Anglią.

Zobacz wideo

Milik utrzymał formę z Euro! Pazdan zablokował sam siebie [MEMY]