Puścił kuriozalnego samobója w stylu Jojki. Teraz sam się z siebie śmieje [WIDEO]

Kuriozalny samobój Sammy'ego Ndjocka z Minnesoty United stał się w czwartek niezwykle popularny w internecie. Teraz bramkarz sam śmieje się ze swojego błędu.

O takich golach mówimy, że zrobił to niczym Janusz Jojko.

 

Kameruńczyk chciał rozpocząć akcję swojego zespołu wyrzutem, ale zamiast tego wrzucił piłkę do własnej bramki.

 

Ta sytuacja miała miejsce w sparingu z klubem Artura Boruca, czyli Bournemouth (0:4). Co ciekawe, Ndjock nie schował się przed całym światem po swoim babolu, tylko postanowił pośmiać się z całej sytuacji. Na wideo opublikowanym przez klub widać, że przed meczem jadł kanapki z dżemem i pobrudził sobie rękawice! Zagadka rozwiązana.

 
Zobacz wideo

Dyskwalifikacja za seks z kibicką? Najdziwniejsze kary w sporcie [HISTORIE]

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.