Paweł Janas: Debiutantów ocenię dopiero po całym zgrupowaniu. Sikora? Gdyby strzelił dwa gole, miałby naprawdę mocne wejście. Nie ma w drużynie poważniejszych urazów, więc ze spokojem przygotowujemy się do meczu z Litwą. Dlaczego zdjąłem Rasiaka? On jeszcze odczuwa skutki kontuzji ręki, więc trzeba go oszczędzać.
Sebastian Mila: Jesteśmy całkiem nową drużyną. W pierwszej połowie graliśmy słabo, ale wraz z upływem czasu było coraz lepiej. Dopóki rywal miał siłę się bronić, było nam trudno. Później osłabli.
Adrian Sikora: Jestem w szoku. To wspaniałe zdobyć gola w debiucie. Nie sądzę jednak, bym wyszedł w podstawowym składzie na mecz z Litwą. Będę zadowolony, jeśli w ogóle wejdę na boisko.
Grzegorz Rasiak: Nie jestem kontuzjowany. Ostatnio dużo grałem, dlatego trener dał mi trochę odpocząć. Staraliśmy się atakować skrzydłami, ale przeszkadzał nam wiatr. Problemy był tylko do strzelenia pierwszego gola.
Marcin Adamski: Nie ma już kelnerów, nawet Malta jest w stanie postawić się. W obronie szło mi całkiem nieźle. Gorzej w ataku, gdzie brakowało mi zrozumienia z kolegami.