Trzecia dryżyna ubiegłego sezonu Bundesligi przegrała ryalizację o występ w Champions League z belgijskim Club Bruges. Władze Borussi obliczyły, że z powodu tego niepowodzenia klub straci około 15 mln euro.
Według menedżera klubu Michaela Meiera nie chodzi o całe obniżenie zarobków, lecz zmianę zasad wynagradzania. - Chcemy wykroić z tego tortu kawałek, ale nie zamierzamy zabraniać piłkarzom jedzenia tej porcji. Będą mogli to robić w miarę osiągania sukcesów sportowych - powiedział.