W czwartek menedżer reprezentacji Niemiec Oliver Bierhoff powiedział, że faworytem meczu Francja - Niemcy są "Trójkolorowi". Poproszony o komentarz w tej sprawie, Didier Deschamps powiedział: - Zgadzam się. Niemcy są silni i doświadczeni, ale nie boimy się ich. Nie ma większego ciśnienia. Nie mam nic do powiedzenia moim piłkarzom. Chcemy po prostu wyjść na boisko i cieszyć się grą.
I dodał: - To będzie trudny mecz, ale my do tej pory pokazywaliśmy dużo jakości. Nasi gracze są konkurencyjni i występują w największych klubach świata.
Co ciekawe, jeden z jego podopiecznych, Blaise Matuidi, jest innego zdania. - Niemcy są faworytami ze względu na ich ostatnie dokonania. Na boisku może jednak wydarzyć się wszystko. Postaramy się sprawić im sporo problemów - powiedział piłkarz Paris Saint-Germain. Matuidi uważa, że piłkarze Joachima Loewa mają znakomitych piłkarzy w każdej formacji, a kluczowym może okazać się bramkarz Manuel Neuer.
- To jest bardzo spójna drużyna. Z jednej strony mają świetnego Neuera, a z drugiej w ataku gra Thomas Mueller. My mamy jednak np. Paula Pogbę. On ma dopiero 21 lat, a już jest świetnym zawodnikiem - podsumował Matuidi.