MŚ 2014. Keylor Navas, bramkarz Kostaryki, może trafić do Atletico Madryt

Jedna z bramkarskich rewelacji trwających mistrzostw świata, Keylor Navas z Kostaryki wzbudził swoją osobą spore zainteresowanie na rynku transferowym. Pozyskać go chciałoby Atletico Madryt.

Kontrakt Navasa z Levante ważny jest jeszcze przez rok. Zarabia w nim 5 tysięcy funtów tygodniowo, a jego klauzula odejścia wynosi 8 milionów funtów (10 mln euro). Właśnie za taką kwotę sprzedać chce go prezydent Levante, Quico Catalan.

W rozmowie z hiszpańskim radio "Cadena Ser" Catalan potwierdził, że jego klub odrzucił ofertę Atletico Madryt. "Rojiblancos" zaoferowali za Navasa 6 milionów euro oraz napastnika Leo Baptistao. Mistrzowie Hiszpanii szukają następcy Thibauta Courtoisa, który po trzyletnim wypożyczeniu z Chelsea powraca do swojego macierzystego klubu. Dla prezydenta Levante Navas jest wart znacznie więcej niż wymagane 10 milionów euro, dlatego klub nie zamierza negocjować jego ceny. Zainteresowani zostaną zmuszeni do zapłacenia klauzuli odejścia, co wiąże się z wyższymi podatkami nałożonymi na klub kupujący.

Navas stracił zaledwie dwa gole w czterech mundialowych meczach. W serii rzutów karnych przeciwko Grecji obronił strzał Theofanisa Gekasa, dzięki czemu Kostaryka awansowała do ćwierćfinału. W sobotę o godzinie 22.00 zmierzy się w nim z Holandią.

Najgorsze tatuaże uczestników mundialu [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.