Hiszpania - Chile. Czy Maracanaço stanie się bolesnym hiszpańskim słowem

Na Maracanie mistrzowie świata będą walczyć o ocalenie szans na awans z grupy i uratowanie twarzy. Chile wystarczy remis. Mecz o 21, relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl Live.

KONKURS! Zobacz decydujące mecze MŚ w niezwykłej jakości!

Xabi Alonso próbuje zachować optymizm, choć - tak jak cała Hiszpania - nie brał pod uwagę, że już po jednym meczu zacznie się dla obrońcy trofeum bój o przetrwanie. Można było przegrać z Holendrami, ale rozmiary porażki (1:5) kompletnie wytrąciły graczy "La Roja" z równowagi. - Nie czas szukać winnych - mówił selekcjoner, wyglądając przy tym jak ktoś, kto apeluje o chłodne myślenie podczas trzęsienia ziemi. Prasa hiszpańska pisze o trzech zmianach w składzie (Pedro, Koke, Javi Mart~nez), ale nawet jeśli do nich dojdzie, czy zobaczymy inną Hiszpanię?

Inność ma polegać przede wszystkim na uniknięciu koszmarnych błędów z pierwszego meczu. Drastyczna zmiana sposobu gry wiązałaby się ze zbyt dużym ryzykiem. Hiszpanie nie chcą rewolucji, mistrzowie mają prawo bronić własnego stylu. Zbyt wiele przyniósł sukcesów, by zaprzeć się go po jednym, najgorszym nawet meczu.

A przecież wejście Koke za Xaviego Hernandeza byłoby zmianą fundamentalną. To tak jakby na mundialu 2006 roku Francja pozostawiła na ławce Zinedine'a Zidane'a. Najbardziej utytułowany gracz w historii hiszpańskiej piłki ma 34 lata i jak nikt inny kojarzy się ze zwycięstwami na Euro 2008, MŚ 2010 i Euro 2012. Od jakiegoś czasu typuje się Koke na jego następcę. Podobno także w Barcelonie. Co wychowanek Atlético Madryt myśli na ten temat? - Ja i Xavi? Nie róbcie żartów. On jest jedyny, niepowtarzalny, drugiego takiego nie było i już nie będzie do końca świata.

Jakie są atuty pomocnika Atlético? Podczas sparingu z Gwineą Równikową na początku roku del Bosque zauważył, że Koke jest jedynym, który miał w oczach głód gry, pozostali tracili determinację. To rzecz nieunikniona przy tylu triumfach. Xavi z Barceloną i kadrą zdobył aż 25 trofeów.

Xabi Alonso twierdzi, że złota generacja wciąż żyje. Tyle że jako piłkarz Realu chciałby widzieć więcej prostopadłych podań i częstszego wykorzystywania okazji do kontry. - Szukają winnych przegrani - dodaje Fernando Torres. - My przegranymi się nie czujemy.

Może i tak, ale strach zajrzał im w oczy.

Pół biedy, że "La Roja" okazała się nieskuteczna w ataku. W erze Vicente del Bosque, czyli przez sześć lat, Hiszpanie zdobyli 209 goli w 88 meczach, czyli średnio po 2,3 na spotkanie. Co najmniej równie wielkim atutem była jednak ich gra w defensywie. W 19 meczach trzech ostatnich wielkich turniejów, które zresztą wygrali (czyli grali do ostatniego meczu), stracili zaledwie sześć bramek. Jeśli nie przypomną sobie, jak tego dokonali, mogą nie przetrwać w brazylijskich mistrzostwach.

Aby przetrwać, muszą pokonać Chile z Arturo Vidalem i Alexisem Sánchezem. Hiszpanie pocieszali się, że rywale nie potrafią murować bramki, że ich naturą jest atak, ale trener Jorge Sampaoli, uczeń Marcelo Bielsy, ma zmienić normalne ustawienie i zagrać z pięcioma obrońcami. Czyli tak, jak Louis van Gaal i jego Holendrzy. Jak się to skończyło, wiadomo.

Hiszpanie grali ostatnio z Chile cztery razy, wygrali trzy mecze, zremisowali jeden. Zwycięstwo 2:1 na mundialu w RPA zapewniło im awans i otworzyło drogę do złota. Grali też na Maracanie - na mundialu w 1950 roku "La Roja" wygrała 2:0.

Jak będzie kojarzony w Hiszpanii legendarny stadion przez najbliższe lata? "Maracanaço" był dotąd terminem brazylijskim oznaczającym traumatyczną porażkę z Urugwajem w meczu o złoto 64 lata temu. Chile może przetłumaczyć to słowo na hiszpański. Jeśli padnie dziś remis, złote pokolenie hiszpańskiej piłki dokona żywota w bolesny sposób. Można było oczekiwać, że mistrz nie obroni trofeum, ale koniec turnieju po dwóch meczach? Katastrofa.

I jeszcze jedno. Kto stanie w hiszpańskiej bramce? - Wystawiłbym Casillasa - mówi José Mourinho, który zdarł Ikerowi aureolę świętego, sadzając go na ławce w Realu. Del Bosque z Casillasa nie zrezygnuje, choć bramkarz był jednym z tych, którzy popełnili najwięcej błędów. Selekcjoner Hiszpanów uważa, że należy mu się szansa rehabilitacji, jak innym graczom złotej generacji. Zdobywali szczyt razem, razem wytrwają aż do końca.

La Furia Roja przed meczem Hiszpania - Chile

 

Tak kibice na świecie oglądają MŚ 2014 [AKTUALIZUJEMY ZDJĘCIA]

Tu zobaczysz najnowsze wyniki, tabele i terminarz mundialu

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Agora SA