Piłka nożna. 21 kiboli skazanych na śmierć w Egipcie

Dwudziestu jeden kiboli zostało skazanych na śmierć w sobotę w Kairze. To wyrok w procesie w sprawie zamieszek z lutego 2012 roku.

Do zamieszek doszło w lutym 2012 po ligowym meczu pomiędzy meczu Al-Ahly i Al-Masry. W ich wyniku zginęły 74 osoby, a około tysiąc było rannych. Władze państwa ogłosiły trzydniową żałobę; wszelkie wydarzenia sportowe i rozrywkowe zostały odwołane.

W związku z zamieszkami aresztowano 47 osób. W sobotę poznaliśmy wyrok. Sąd skazał 21 kiboli na śmierć a pięciu innych na dożywocie.

Tragedia w Egipcie

Do starć doszło w Port Saidzie po wygranej Al-Masry z jednym z najbardziej utytułowanych egipskich klubów Al-Ahly 3:1. Od wielu lat kibole dwóch czołowych klubów egipskich są w "stanie wojny". Wszystkie mecze tych zespołów to spotkania podwyższonego ryzyka. Kibole tuż po końcowym gwizdku obu zespołów wtargnęli na murawę, doszło do bitwy, której nie potrafiła zapobiec policja. Rzucano kamieniami i butelkami, a walki przeniosły się na ulice.

Zamieszki na tle politycznym?

Albadry Farghali, członek parlamentu w Port Saidzie oskarżył władze i policję o spowodowanie tragedii. Jego zdaniem zamieszki były zaplanowaną akcją zwolenników obalonego przed rokiem prezydenta Hosniego Mubaraka. - Nadal rządzą nami ludzie Mubaraka. Głowa państwa upadła, ale jego ludzie zachowali swoje stanowiska - powiedział. - Gdzie jest policja? Gdzie jest rząd? - pytał retorycznie. Na polecenie Mohameda Husseina Tantawiego, głównodowodzącego egipskich wojsk, do Port Saidu zostały wysłane helikoptery, którymi ewakuowano piłkarzy i kibiców drużyny gości. Służyły także jako transport dla rannych.

To jedna z największych tragedii na piłkarskich stadionach

23 czerwca 1968 - w Buenos Aires zginęło 74 kibiców piłkarskich, a ponad 150 zostało rannych po meczu derbowym River Plate - Boca Juniors, kiedy tłum rzucił się do wyjścia ze stadionu.

20 października 1982 - w Moskwie po meczu Spartaka z holenderskim Haarlemem śmierć poniosło 340 kibiców. Dokładna liczba zabitych była skrzętnie ukrywana przez ówczesne władze ZSRR, które informowały o 61 zabitych.

12 marca 1988 - w Katmandu w panicznej ucieczce do wyjścia ze stadionu zginęły 93 osoby.

15 kwietnia 1989 - w Sheffield podczas zamieszania i tumultu w trakcie meczu półfinałowego Liverpool - Nottingham Forest śmierć poniosło 95 osób.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.