Piłka nożna. Neymar zapłaci za "sędzia złodziej"

Brazylijski gwiazdor Santosu Neymar ujawnił, że został ukarany grzywną w wysokości sześciu tysięcy euro. To kara na nazwanie sędziego Sandro Meiry Ricciego złodziejem. Takie określenie padło w kontekście arbitra w ubiegłym roku na Twitterze piłkarza. Neymar twierdzi jednak, że nie on był autorem wpisu.

My też mamy zdanie! Dzielimy się nim na Facebook/Sportpl ?

- Nigdy nie miałem zamiaru obrazić sędziego - pisze Neymar na swojej stronie. A jego prawnik tłumaczy, że niefortunnego wpisu dokonał jeden z przyjaciół zawodnika, korzystając z hasła dostępu. Na obronę swojego klienta dodaje, że wpis został bardzo szybko usunięty.

Mimo to sędzia, który wydał wyrok w sprawie, uznał, że Neymar musi ponieść odpowiedzialność za coś, co zostało opublikowane pod jego nazwiskiem. Słynny Brazylijczyk zapowiada apelację.

Sędzia Sandro Meira Ricci został nazwany złodziejem na Twitterze Neymara w sierpniu 2010 roku, po przegranym przez Santos 2:4 meczu z Victorią.

Nie ujawniajcie się - radzi homoseksualistom Włoski Związek Piłkarzy ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.