My też mamy zdanie! Dzielimy się nim na Facebook/Sportpl ?
- Nigdy nie miałem zamiaru obrazić sędziego - pisze Neymar na swojej stronie. A jego prawnik tłumaczy, że niefortunnego wpisu dokonał jeden z przyjaciół zawodnika, korzystając z hasła dostępu. Na obronę swojego klienta dodaje, że wpis został bardzo szybko usunięty.
Mimo to sędzia, który wydał wyrok w sprawie, uznał, że Neymar musi ponieść odpowiedzialność za coś, co zostało opublikowane pod jego nazwiskiem. Słynny Brazylijczyk zapowiada apelację.
Sędzia Sandro Meira Ricci został nazwany złodziejem na Twitterze Neymara w sierpniu 2010 roku, po przegranym przez Santos 2:4 meczu z Victorią.
Nie ujawniajcie się - radzi homoseksualistom Włoski Związek Piłkarzy ?