Dembele w lutym tego roku złapał mięśniową kontuzję, która miała go wykluczyć na co najmniej parę tygodni. Ostatecznie Francuz pozostanie bez treningu aż do lata. Jeśli ktoś liczył, że zawodnikowi uda się jednak wrócić i jeszcze w tym sezonie La Liga zagrać dla Barcelony teraz zostanie pozbawiony nadziei. Radio Cadena Ser podało, że Demebele nie jest już zgłoszony do ligowych rozgrywek, a tym samym nie mógł przejść testu na koronawirusa. Ten w czwartek był wykonywany pozostałym zawodnikom mistrza Hiszpanii.
To wynik transferu medycznego, którego Barcelona dokonała, podpisując kontrakt z Martinem Braithwaitem z Leganes. To on zajął miejsce Francuza na liście zgłoszonych piłkarzy. Dembele może zostać ponownie wpisany na listę zawodników Barcelony w La Liga, ale dopiero na kolejny sezon. To trudna sytuacja dla klubu, który już od dłuższego czasu ma myśleć o sprzedaży piłkarza.
Będzie to jednak utrudnione zarówno przez jego kontuzje, jak i epidemię koronawirusa, która ma obniżyć ceny piłkarzy na rynku transferowym. Obecnie niewiele klubów chce go sprowadzić, chociaż niedawno zainteresowany kupnem skrzydłowego miał być Liverpool. Barcelona kupiła go za 125 milionów euro z Borussii Dortmund i chciałaby odzyskać dużą część tych pieniędzy. Od września 2017 roku Dembele spędził na leczeniu urazów już ponad 400 dni. W tym czasie stracił aż 80 meczów, czyli o 6 więcej, niż rozegrał w klubie. W obecnym sezonie La Liga wystąpił w zaledwie pięciu spotkaniach La Liga, w których zdobył jednego gola.
Przeczytaj także: