Miesiąc temu UEFA poinformowała, że piłkarskie mistrzostwa Europy odbędą się jednak w przyszłym roku. - Stoimy na czele sportu, w którym żyje i oddycha ogromna liczba ludzi, które zostały uwięzione przez tego niewidzialnego i szybko poruszającego się przeciwnika. W takich chwilach społeczność futbolowa musi wykazać się odpowiedzialnością, jednością, solidarnością i altruizmem. Zdrowie kibiców, pracowników i zawodników musi być naszym priorytetem - mówił szef UEFA, Aleksander Ceferin,
Mistrzostwa Europy 2020 miały odbyć się w 12 miastach od 12 czerwca do 12 lipca 2020 r. Nowy termin imprezy to 11 czerwca - 11 lipca 2021 roku. Ale choć Euro 2020 odbędzie się w 2021 roku, to impreza nie zmieni nazwy i pozostanie Euro 2020.
- Ta decyzja pozwala UEFA zachować pierwotną wizję turnieju z okazji 60. rocznicy mistrzostwa (1960-2020). Pomoże też nam zapamiętać, jak cała futbolowa rodzina zebrała się, aby przeciwstawić się pandemii. Trzeba także pamiętać, że wyprodukowano już wiele rzeczy z logiem 2020. Zmiana nazwy automatycznie oznaczałaby zniszczenie i reprodukcje takich przedmiotów - czytamy w komunikacie UEFA.
Reprezentanci Polski - w ramach grupy E - zmierzą się w Bilbao oraz w Dublinie z Hiszpanią, Szwecją i zwycięzcą barażu B (Bośnia i Hercegowina, Irlandia Północna, Słowacja lub Irlandia). Resztę grup możecie zobaczyć TU.
