Chce zrobić nawet 200 tys. testów miesięcznie. Do tej pory badał krew świń

Szef Schalke Clemens Toennies, który jest także przedsiębiorcą sprzedającym mięso, oferuje pomoc w walce z koronawirusem. Chce przeprowadzać testy w laboratorium, w którym dotychczas badał krew świń.

Bundesliga myśli o powrocie do gry przerwanej z powodu trwającej pandemii. Piłkarze mieliby przechodzić testy na koronawirusa, a swoją pomoc zaoferował Clemens Toennies. Szef Schalke 04 jest także przedsiębiorcą mięsnym i posiada duże laboratorium. Zaproponował, że mógłby w nim przeprowadzać testy ludziom. Dotychczas badał w nich tylko krew świń. - System jest taki sam, czy badamy krew ludzką, czy świń - powiedział Toennies, cytowany przez portal kicker.de. 

Zobacz wideo

Bundesliga wróci w maju?

Szef Schalke zapewnił, że jego firma jest gotowa na współpracę z niemiecką ochroną zdrowia. Szacuje, że w jego laboratorium można przeprowadzać co miesiąc od 180 tys. do 200 tys. testów. 63-latek dodał, że nie chce na tym zarabiać. Walne zgromadzenie władz Bundesligi zaplanowano na 23 kwietnia. Wtedy może zostać podjęta decyzja o tym, kiedy piłkarze wrócą do gry. Niemieckie media informują, że Bundesliga może wznowić rozgrywki już w maju.

Przeczytaj też:

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl LiveSport.pl Live .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.