- Niestety uzyskałem pozytywny wynik testu na COVID-19. Czuję się dobrze. Pomimo zachowania odpowiednich środków ostrożności w ostatnim czasie, nie udało mi się uniknąć zakażenia wirusem. Dlatego proszę, abyście byli odpowiedzialni i w miarę możliwości pozostali w domu - napisał w połowie marca na swoim Instagramie Bartosz Bereszyński, potwierdzając zakażenie koronawirusem.
W środę "La Gazzetta dello Sport" poinformowała, że wszystkich ośmiu zawodników, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem, czyli Omar Colley, Albin Ekdal, Antinino La Gumina, Morten Thorsby, Edgar Barreto, Fabio Depaoli i Bereszyński, otrzymało negatywny wynik ponownych testów po przejściu kwarantanny. Oznacza to, że oficjalnie zostali uznani za wyleczonych.
Sampdoria nie jest jedynym klubem, który może pochwalić się faktem, że zawodnicy zostali uznani wyzdrowiałych. W podobnej sytuacji znajduje się Fiorentina, gdzie potwierdzono negatywne wyniki testów u Patricka Cutrone, Germana Pezzelli i Dusana Vlahovicia po przejściu przez nich kwarantanny.