Nowa ustawa przedłuży kadencję prezesów związków? "PZPN w ogóle o coś takiego nie prosił"

Zbigniew Boniek może pozostać prezesem PZPN do końca 2021 roku. Nowy projekt ustawy o tarczy antykryzysowej zakłada, że kadencje organów polskich związków sportowych, które kończą się w grudniu tego roku, zostaną automatycznie przedłużone. - PZPN w ogóle o coś takiego nie prosił, nastawiał się na wybory w październiku - komentuje dla Sport.pl Boniek. Do sprawy odniósł się też Tomasz Majewski, wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

"W przypadku upływu kadencji organów polskiego związku sportowego do 31 grudnia 2020 roku kadencja tych organów ulega przedłużeniu do 30 września 2021 roku" - czytamy w projekcie nowej wersji tarczy antykryzysowej przygotowanym przez polski rząd w związku z epidemią koronawirusa. Zgodnie z brzmieniem przepisu, ma on być obligatoryjny dla wszystkich związków. 

Zobacz wideo

Boniek: "PZPN nastawiał się na wybory w październiku"

To oznaczałoby, że instytucje takie, jak Polski Związek Piłki Nożnej, Polski Związek Piłki Siatkowej, czy Polski Związek Lekkiej Atletyki, w których wybory zarządzane są dopiero po igrzyskach olimpijskich, mogłyby zorganizować je rok później zgodnie z przełożeniem igrzysk na 2021 rok.

- Nie wiem jeszcze, o co dokładnie chodzi, przede wszystkim: nie wiem, czy to miałoby być obligatoryjne wydłużenie kadencji, czy byłaby dowolność - komentuje dla Sport.pl Zbigniew Boniek. - PZPN w ogóle o coś takiego nie prosił, nastawiał się na wybory 27 października. To jest raczej robione z myślą o związkach innych letnich sportów olimpijskich, w związku z przełożeniem igrzysk o rok, żeby nie wybierać nowego prezesa przed zakończeniem cyklu olimpijskiego - tłumaczy prezes PZPN. 

Projekt nowej wersji tarczy antykryzysowejProjekt nowej wersji tarczy antykryzysowej Projekt nowej wersji tarczy antykryzysowej

PKOl: "To bardzo dobry ruch"

- To jest bardzo dobry ruch. Prezesi związków w sportach olimpijskich powinni się zmieniać po igrzyskach, bo to wyniki olimpijczyków są podstawą do rozliczenia kadencji władz. Jak rozumiem, tu powodem działania jest raczej sytuacja w kraju, ale to bardzo dobrze się dopasuje do sytuacji przeniesienia o rok igrzysk w Tokio. PKOl nie zabiegał o taką zmianę przepisu, ale ją popieramy - mówi Sport.pl sekretarz generalny Polskiego Komitetu Olimpijskiego Adam Krzesiński.

W tej sprawie wypowiedział się także wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki - Tomasz Majewski. - Jest to ukłon ministerstwa sportu w stronę związków olimpijskich. Jeśli ma być ciągłość szkolenia, to jest to logiczne rozwiązanie. My się już zastanawialiśmy, jak z tego wybrnąć, prawnicy analizowali sytuację, bo u nas w statucie jest, że wybory powinny być do trzech miesięcy po igrzyskach. A z drugiej strony jest zapis, że kadencja ma trwać maksimum cztery lata. Dlatego zapis z tego projektu jest bardzo dobrym rozwiązaniem, kadencja zostanie wydłużona wszystkim związkom - mówi w rozmowie ze Sport.pl.

Wybory w PZPN były przewidziane na 27 października. Zbigniew Boniek objął funkcję prezesa związku w październiku 2012 roku. Pierwsze czytanie nowego projektu tarczy antykryzysowej ruszyło we wtorek o 15:00.

Przeczytaj także:

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl LiveSport.pl Live .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.