"W sytuacji, w której nie dokończymy sezonu, jako klub stracimy 50 milionów funtów" - stwierdził Mike Garlick, prezes Burnley i dodał, że już w sierpniu może zabraknąć pieniędzy. Klub będzie zmagał się z problemami finansowymi po wstrzymaniu rozgrywek w Anglii przez epidemię koronawirusa.
"To może obniżyć nasz roczny budżet o co najmniej 30 procent. Problem nie dotyczy tylko nas, inne kluby zderzą się z podobnymi stratami. Spotkała nas bezprecedensowa sytuacja, która wpłynie na sytuację całej Premier League i wszystkich, którzy czerpią zyski na jej działalności" - mówił Garlick dla oficjalnej strony Burnley.
Kluby Premier League i pozostałych angielskich rozgrywek piłkarskich podczas piątkowej wideokonferencji zgodnie ustaliły, że nie chcą wznawiać lig na początku maja. Teraz ich wstrzymanie jest bezterminowe. Chęć dokończenia sezonu w oficjalnym oświadczeniu wykazał Arsenal.
Przeczytaj także:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .