Pandemia koronawirusa spowodowała wielkie straty dla klubów piłkarskich, które nie mogą teraz rozgrywać swoich meczów. Kolejne kluby decydują się na obniżenie pensji swoim zawodnikom. O ile choćby w Wiśle Kraków to sami piłkarze zaproponowali czasowe obniżenie kontraktów, a umowy obniżono też np. w Śląsku Wrocław, to sytuacja w Dinamie Zagrzeb była zupełnie inna.
Zawodnicy i członkowie sztabu nie zgodzili się na propozycję zarządu, czym wzburzyli Zdravko Mamicia. Działacz zwolnił sześciu członków pierwszej drużyny, a mówi się, że blisko pożegnania się z nią jest także trener Nenad Bjelica.
Według portalu "index.hr" były trener Lecha Poznań ma zostać zmieniony przez Romeo Jozaka. Chorwat, który pozostaje bez zatrudnienia od września zeszłego roku, gdy zwolniono go z posady selekcjonera Kuwejtu. Wcześniej trenował Legię Warszawa.
Największym zwolennikiem tej decyzji jest Mamić, który twierdzi, że w końcu pierwszy trener Dinama nie byłby osobą bardziej rozpoznawalną i wpływową od niego. Tym irytował go Bjelica. "Jestem przygotowany do tej roli" - twierdzi cytowany na "index.hr" Jozak. "Dinamo musi się ponownie stać marką, szkołą utalentowanych zawodników i klubem o renomie europejskie" - stwierdził.
Nenad Bjelica prowadzi Dinamo od maja 2018 roku. Wcześniej od sierpnia 2016 roku był trenerem Lecha Poznań. Romeo Jozak był szkoleniowcem Legii od września 2017 do kwietnia 2018 roku.