Warianty zakładają wznowienie gry najpóźniej do końca czerwca. "To ostateczna wersja, pozostałe to połowa maja i połowa czerwca" - mówił Ceferin dla "La Repubblica". "Jeśli to się nie uda, prawdopodobnie trzeba uznać ten sezon za zakończony i stracony. Możliwe byłoby jego przesunięcie, ale nie wiem, czy się na to zdecydujemy" - tłumaczył szef UEFA.
Działacz odpowiedział też na krytykę "meczu zero" pomiędzy Atalantą i Valencią rozgrywanego w Lidze Mistrzów. Miał się przyczynić do znacznego wzrostu zachorowań we Włoszech, a do Mediolanu, gdzie rozegrano spotkanie miała się wybrać nawet 1/3 mieszkańców Bergamo. "To idiotyczne, bo 19 lutego nikt nie myślał jeszcze o koronawirusie i jego wpływie na to miejsce" - wskazywał Ceferin. Odpierał w ten sposób zarzuty, że mecz stał się "bombą biologiczną" dla środowiska Lombardii.
Wcześniej UEFA przełożyła mistrzostwa Europy na 2021 rok. Wstrzymała także rozgrywanie obecnego sezonu Ligi Mistrzów i Europy. Przesunięte zostały finały turniejów, w tym mecz zaplanowany w Gdańsku. Na razie nie wiadomo, czy i kiedy uda się je rozegrać.