Prezes chce za wszelką cenę dokończyć rozgrywki Serie A. "To byłaby porażka"

- Serie A może wznowić rozgrywki w lipcu. Zakończenie sezonu byłoby moją osobistą porażką - przekonuje Gabriele Gravina, prezes włoskiej federacji piłkarskiej, w Radiu Marte.

Ponad 74 tysięcy zakażonych i siedem tysięcy ofiar śmiertelnych - tak prezentuje się bilans koronawirusa na Półwyspie Apenińskim. Pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 miało już kilkunastu zawodników Serie A, m.in.: Paulo Dybala, Blaise Matuidi, Bartosz Bereszyński czy Manolo Gabbiadini. Świat piłki poruszyła także wiadomość o Paolo Maldinim i jego synu Daniele, zawodnikowi Milanu. Rozgrywki Serie A są zawieszone do 3 kwietnia. Ale nic nie wskazuje, że wtedy wróci liga włoska.

- Wciąż nie tracę nadziei. Trudno mi się poddać. Jest za wcześnie, by podać dokładną datę powrotu, ale dołożymy wszelkich starań, aby wznowić ligę. Nawet kosztem poparcia ze strony UEFA i FIFA. Może Serie A wznowi w lipcu i do końca sierpnia zdążymy zakończyć rozgrywki? Uważam, że odwołanie rozgrywek byłoby moją osobistą porażką. Poza tym obniży wartość ligi - mówi Gabriele Gravina, prezes włoskiej federacji piłkarskiej, w Radiu Marte.

Juventus na szczycie

We Włoszech do końca tego sezonu pozostało 12 kolejek, choć aż osiem drużyn - Inter, Atalanata, Hellas, Parma, Sassuolo, Cagliari, Torino i Sampdoria - ma do rozegrania o jeden mecz więcej. Liderem jest Juventus, który ma punkt przewagi nad Lazio. Trzeci jest Inter, który traci dziewięć punktów do Starej Damy.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA