Pandemia koronawirusa nie ustaje i rozprzestrzenia się po całej Europie. Z tego powodu piłkarskie rozgrywki są obecnie zawieszone i nie wiadomo, kiedy zostaną wznowione. Uli Hoeness, honorowy prezes Bayernu Monachium, uważa, że cały futbolowy świat mocno się zmieni. Jego zdaniem skutki pandemii będą miały ogromny wpływ na rynek transferowy.
- Nie wyobrażam sobie transferów za 100 milionów euro w najbliższej przyszłości. Kwoty przelewów spadną i tak będzie przez najbliższe dwa-trzy lata. Ta sytuacja dotyczy wszystkich krajów. Najprawdopodobniej powstanie nowy świat piłki nożnej - powiedział Hoeness w rozmowie z "Kickerem".
Honorowy prezes Bayernu, uważa, że jeżeli Bundesliga nie wznowi rozgrywek w 2020 roku, to dojdzie do wielkiego kryzysu. - Granie bez kibiców gwarantuje pieniądze z telewizji. Jeśli będzie możliwość, aby w taki sposób kontynuować sezon, nie będziemy świadkami problemu egzystencjalnego w sezonie 2019/2020. Jeśli jednak do Świąt Bożego Narodzenia nie odbędą się żadne mecze, to wówczas środki utrzymania całej ligi zostaną zagrożone. Każdy, kto przepowiada możliwe wznowienie rozgrywek, jest szarlatanem - zakończył Hoeness.