- Dziś wszyscy jesteśmy świadomi trudności sytuacji, jaka nas otacza. Dziś wszyscy gramy w jednej drużynie. Bądźmy silni w tej walce i bądźmy jednomyślni. Jeśli możemy w sposób bezpieczny komuś pomóc, to róbmy to. Dobro wraca - mówią Lewandowscy w specjalnym oświadczeniu po tym, jak ogłosili przekazanie miliona euro na pomoc w walce z epidemią koronawirusa.
- W związku z państwa zainteresowaniem informujemy, że całość kwoty zostanie przekazana na walkę z koronawirusem w Polsce - napisała nam osoba z otoczenia Lewandowskich.
- Kwota 4 mln zł zostanie przekazana w równych wysokościach na pomoc wszystkim jednoimiennym szpitalom zakaźnym w całej Polsce. Pozostała kwota zostanie przekazana na inne cele związane z walką z epidemią. Dziś są przygotowywane stosowne dokumenty, które pozwolą na jednoczesne przekazanie środków szpitalom. Decyzja o takim rozlokowaniu środków została podjęta po konsultacji z odpowiednimi organami władzy, które koordynują walkę z koronawirusem w Polsce. W gestii władz szpitali jest wykorzystanie środków do takich celów, jakie uznają za najwłaściwsze w dzisiejszej trudnej sytuacji - informują nas współpracownicy Anny i Roberta Lewandowskich.
Koronawirusem na świecie zakaziło się już blisko 300 tysięcy osób. Ponad 15 tysięcy z nich zmarło z tego powodu. Pandemia sparaliżowała świat, jaki znaliśmy, nie oszczędzając też rozgrywek sportowych. Od tygodnia nie grają europejskie ligi, a zawieszone są też m.in. Liga Mistrzów oraz Liga Europy. Z tego samego powodu o rok przełożono mistrzostwa Europy, które pierwotnie miały się odbyć latem tego roku.